Myśląc o najlepszych na świecie restauracjach przychodzą nam do głowy takie miasta jak Nowy Jork, Paryż, Rzym czy Barcelona. Jednak to nie jedyne miejsca, w których możesz liczyć na rozpieszczający kubki smakowe posiłek. Poznaj zatem najbardziej niedoceniane pod względem kulinarnym miasta świata!
Magazyn Chef’s Pencil przygotował zestawienie najbardziej niedocenianych kulinarnych miast na świecie. W tym celu poproszono 250 szefów kuchni i innych ekspertów, aby ocenili mniej popularne rejony. W rankingu co prawda nie pojawiła się Polska, ale są w nim za to nasi sąsiedzi. Na końcu artykułu znajdziesz link do pełnego raportu.
Jakie miasta znalazły się w pierwszej dziesiątce? Ostatnie miejsce zajął Neapol. Został on bowiem doceniony za fine dining, czyli starannie dobrane, wysokiej jakości składniki oraz pizzę. Na przedostatnim miejscu znalazł się Montreal. Eksperci zwrócili uwagę na jego kreatywność oraz innowację. Ósme należy do Hong Kongu, który zapewnił je sobie dzięki obłędnemu street foodowi. Następna w kolejce jest gastronomiczna stolica Norwegii, czyli Bergen – na degustatorach ogromne wrażenie zrobiły tu owoce morza.
Najmniejsze miasto z rankingu, w którym żyje zaledwie 186 tysięcy mieszkańców, czyli San Sebastian, zachwyciło jurorów różnorodnością. Tuż za nim uplasowały się: Mexico City oraz Melbourne.
Trzecie miejsce na podium należy do Chicago, drugie do niedocenionego kulinarnie Budapesztu. Pierwsze miejsce zajął natomiast Kapsztad – miasto z najlepszymi lokalnymi przysmakami, pachnącymi przyprawami oraz fenomenalnym fine diningiem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Raport Chef’s Pencil – Most Underrated Foodie Destinations in the World